1. Do warzywniaka przychodzi mężczyzna.
- Co to jest to żółte?- pyta.
- Gruszka- mówi sprzedawca.
- To proszę kilo i każdą osobno zapakować.
Sprzedawca to robi.
- A co to jest to czerwone?
- Jabłka.
- Proszę kilo i każde osobno zapakować.
Sprzedawca znów spełnia jego prośbę.
- A co to jest to niebieskie?
- Mak, ale nie na sprzedaż!
2. Żona wysyła męża - programistę do sklepu:
- Kup parówki, jak będą jajka, to kup 10.
Mąż w sklepie:
- Są jajka?
- Tak.
- To poproszę 10 parówek
3.Gość wzywa kelnera i pyta.
- Czy muzycy w waszym lokalu
grają na życzenie gości?
- Oczywiście, szanowny panie!
- To proszę im powiedzieć żeby grali w pokera!
4.Przychodzi baba do apteki.
- Macie jakiś naprawdę skuteczny
środek na odchudzanie?
- Tak, plastry.
- A gdzie się je przykleja?
- Na usta!
5.Kelner pyta nowo przybyłego do baru klienta:
- Co pan pije?
- Codziennie rano szklankę soku owocowego,
miksturkę na łupanie w krzyżu,
a w sobotę kufel piwa w gronie przyjaciół.
- Chyba nie zrozumieliśmy się do końca - mówi uprzejmie kelner.
- Pytałem co by pan chciał?
- Mój Boże... Chciałbym być bogaty, mieć domek nad morzem,
podróżować po świecie...
- Może jeszcze raz zadam pytanie: Czy chce się pan napić?
- Czemu nie... a co pan ma?
- Ja? Niewiele. Kłopoty. Drużyna której kibicuję przegrała, kiepsko
mi tu płacą, doskwiera mi samotność, żona mnie zdradza...
6.Przychodzi Chińczyk do sklepu w Polsce i mówi:
-Dżing dżeng dżong Coca cola.
Pani na to:-Dwie butelki czego?
7.Spotkało się trzech sadowników. Pierwszy z nich chwali się:
- U mnie w ogrodzie to takie jabłka rosną, że z jednego można upiec szarlotkę i zrobić sok.
Drugi na to:
- A z mojego jednego jabłka można nie tylko upiec szarlotkę i zrobić sok, ale też dżem i mus
jabłkowy.
Trzeci tak słucha i słucha, a po chwili mówi:
- Nie wiem, jakie te u was jabłka rosną, ale jak pewnego dnia wiozłem moje i z jednego wylazł
to mi konia zeżarł.
8.Mama mówi do Jasia:
- Skąd masz te jabłka?
- Od sąsiada.
- A on o tym wie?
- No wie, przecież mnie gonił!
9.Co robi kucharz , gdy go zaatakują?
Wzywa posiłki.
10. Rozmawiają dwie przyjaciółki :
-Mariola, powiedz mi dlaczego tyle jesz, skoro mówisz, że ciągle dbasz o linię?
-Bo linia powinna być gruba i wyrazista.
1 komentarz:
Świetny jest ten 5!
Prześlij komentarz